No więc to święto jest w Japonii obchodzone nieco wcześniej niż u nas, bo zaczyna się 13 sierpnia i trwa 2 dni, ale nie są to dni wolne od pracy.
Święto nazywa się "o-bon matsuri" i jego głównym celem jest oddanie czci duchom zmarłych.
Jak to się obchodzi ???
1) po pierwsze u progu domów zapala się tzw "ognie powitalne", czyli po prostu jakieś latarenki. Ma to miejsce właśnie 13 sierpnia i tego otóż dnia duchy Japończyków walą do domów swoich, jeszcze żywych, krewnych i przyjaciół.
2) jak się duchy wyprasza ze swego domostwa? Zapala się "ognie pożegnalne"15 sierpnia... Na buddyjskich ołtarzykach domowych czekają ofiary dla duszków, więc przez 2 dni duchy mają niezłą fetę.
3) w niektórych regionach Japonii uroczystości związane z "bon" przybierają bardzo ciekawą formę: otóż ognie powitalne są zastąpione łódeczkami, w których znajdują się ofiary i latarenki. Puszcza się takie łajby na rzeki nocną porą.
4) natomiast w świątyniach czci się pamięć zmarłych w sposób następujący: na dziedzińcach odbywają się rytualne tańce zwane "bon-odori". Brzmi cholernie ciekawie. Coś takiego można też spotkać na ulicach.
TUTAJ możecie rzucić okiem na te tańce.
Spoczywajcie w pokoju grzeszne duszyczki....
poniedziałek, 1 listopada 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)