piątek, 11 marca 2011

Trzęsienie ziemi w Japonii.


"W Japonii doszło do potężnego trzęsienia ziemi. Wstrząsy miały siłę 8,8 stopni w skali Richtera. Trzęsienie i wysoka na 10 metrów fala tsunami częściowo zniszczyły Tokio i sąsiednie miejscowości. Jest wiele ofiar, rannych i zaginionych. Japończycy walczą z wieloma pożarami, płonie wielka rafineria ropy naftowej.


Do katastrofalnego trzęsienia doszło na północy Japonii, o godz. 14.46 czasu miejscowego. Towarzyszyła mu seria wstrząsów wtórnych, w tym o sile 7,4 stopni w skali Richtera.

Epicentrum znajdowało się około 130 km od wschodniego wybrzeża wyspy Honsiu, a hipocentrum było na głębokości około 10 km. To najsilniejsze wstrząsy od 140 lat.

Katastrofa pochłonęła co najmniej 32 ofiary. Taką liczbę podaje państwowa telewizja, zastrzegając że są to wstępne szacunki i że liczba zabitych może być znacznie większa.

Wśród ofiar śmiertelnych jest sześcioro mieszkańców Tokio i jego północnych okolic. Przywaliły ich elementy uszkodzonych domów. Pozostali - to mieszkańcy północno-wschodnich terenów kraju, których zaskoczyła ogromna fala tsunami, sięgająca niekiedy 10-ciu metrów."

źródło: www.money.pl

To okropne. Trzęsienia ziemi mnie przerażają, mimo że nigdy ich nie doświadczyłam na własnej skórze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz