wtorek, 18 lutego 2014

Dejaponizacja Japonii.



Znalazłam dziś bardzo interesujący artykuł autorstwa Moniki Szyszki pt.: "Nowi Japończycy". To jest coś co fascynuje mnie od zawsze, czyli jak wygląda obecnie japońskie społeczeństwo. Czy nadal jest tak jednolite etnicznie jak kiedyś? Czy przeciętny Japończyk pochyla się nad tradycją, ćwiczy kaligrafię, i hoduje bonzai? Zachęcam do lektury :) Załączam fragment artykułu, reszta po kliknięciu w link poniżej tekstu.


"Nowi Japończycy

Japończycy uwielbiają rozpowszechniać i pielęgnować w świecie mity o sobie, które ukazują ich w doskonałym i nie rzucającym cienia wątpliwości, co do ich narodowego charakteru, świetle. Dlatego też w stereotypie Japończyka dominują cechy pozytywne: pracowitość, punktualność, uprzejmość, czystość i biegła znajomość języka angielskiego. W ten sposób typowy Japończyk jawi się jako obywatel ciężko pracujący, który musi utrzymać rodzinę, podtrzymać honor firmy oraz przynieść chlubę krajowi i cesarzowi. Jednak ostatnio na tym idealnie utrzymywanym stereotypie pojawiają się rysy zastrzeżeń. I nie wynika to z pogłębienia wiedzy o tym, jak wciąż się stereotypowo określa – egzotycznym – narodzie, bo przecież filmy takie jak „Ostatni samuraj” czy „Wyznania gejszy” wcale się do tego nie przyczyniają. Okazuje się, że to
sami Japończycy zaczynają mieć wątpliwości, co do charakteru swojego kraju, a co więcej, i do swojej narodowości.

Nie powinno to jednak zbytnio dziwić, jeśli Japończycy chcieli by pamiętać lekcje bardzo wczesnej historii. Choć dawniej było to nie do pomyślenia w kontekście boskiej genealogii cesarza, obecnie, bez większych emocji, uczy się o mieszanym pochodzeniu Japończyków. Ponieważ zarówno etnografowie, genetycy, jak i językoznawcy są zgodni w swoich wnioskach, oficjalnie nie neguje się wyników ich badań i w podręcznikach do historii można przeczytać o migracjach z kontynentu azjatyckiego w plejstocenie i neolicie. Co do „narodowości” tych ludów nie ma żadnych informacji, ale dowiedziono, że kolejna fala, datowana na ok. 20 tysięcy lat p.n.e. składała się z ludu protoeuropejskigo (obecnie jej przedstawicielami są Ajnowie). Później na tę grupę etniczną nałożyły się ludy protonegroidalne z okolic Polinezji, które z kolei zostały zepchnięte lub wchłonięte przez przedstawicieli rasy mongoloidalnej z Azji Wschodniej. Z tej mieszanki genetycznej powstali pierwsi mieszkańcy wysp – Jōmończycy, którzy jednak około III w. p.n.e. ulegli przedstawicielom wyższej kultury Yayoi, napływającej z kontynenty wraz z kolejną migracją ludów mongoloidalnych. Mogłoby się wydawać, że aby uświadomić niejednorodność japońskich przodków, wystarczy zanalizować dziedzictwo genetyczne do tego miejsca w ich historii, ale można dowieść, że asymilowanie genów z zewnątrz trwało nadal w III i II w. p.n.e., gdy brzegi kraju okazywały się gościnne dla uchodźców, szukających schronienia przed zawieruchą wojenną w państwach chińskich i koreańskich.[...]"

Cały artykuł dostępny tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz