poniedziałek, 13 lipca 2009

DeG w Warszawie.

Otóż, jeden z moich ulubionych zespołów japońskiej sceny rockowej po raz 2 w swojej wieloletniej karierze odwiedził nasz nadwiślański przybytek. Mowa oczywiście o Dir en Grey, którzy 24 czerwca wpadli do Warszawy i zagrali dwugodzinny koncert w klubie Stodoła. Jako że mam ogromny sentyment do tego miejsca postanowiłam zamieścić linki do filmików z tego wydarzenia. Wspaniale pamiętam imprezy dla licealistów, kończące się o godzinie 24:00, kiedy to byłam wstanie tańczyć do techno, ba, nawet wydawało mi się, że jestem w tym całkiem niezła, abstrahuję już od pierwszych papierosów i pierwszej nielegalnie wniesionej wódeczce przeszmuglowanej w spodniach specjalnie w tym celu kupionych... Jednym słowem: wspomnienia rock'n'roll, tak więc miejsce moim zdaniem jest jak najbardziej odpowiednie dla tego zespołu.


Jest to link do części pierwszej koncertu, polecam obejrzeć wszystkie, Kyo gada "Polska, Polska", fani nawet ładnie coś zaśpiewali i generalnie czuć było wielki entuzjazm publiczności co chłopcy nagrodzili dosyć długimi pożegnaniami. Mój ulubieniec całował każdą kostkę zanim oddał ją publiczności, Die wyglądał CHOLERNIE sexy, Kaoru był bardzo... hm... statyczny, a generalnie cały koncert degowo odjechany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz