wtorek, 30 marca 2010

Harumika.



Cofnijmy się w czasie do okresu kiedy bawiliśmy się lalkami, ubierałyśmy je, czesałyśmy (ewentualnie obcinałyśmy kudły i wyrywałyśmy łby), bawiłyśmy się w dom/salon fryzjerski/własną działalność gospodarczą pod tytułem "sklep" i wiele wiele innych.

Nigdy nie lubiłam lalek. Wolałam pluszaki. Od zawsze byłam dziwna. No cóż.

"Co z ciebie wyrośnie,
martwię się już od tygodnia..."


Taaaak, a wracając do meritum...

Meritum dzisiejszego posta jest "HARUMIKA".

Notka informacyjno-przybliżająca owy termin zaczerpnięta ze strony Star Doll:

"Harumika jest to zabawa z Japonii. Polega ona na projektowaniu ubranek na maleńkim manekinie. Aby coś takiego wykonać kupuje się zestaw z manekinem, materiałem i różnymi dodatkami (paski,nakejki itp.). Im więcej macie materiału tym więcej strojów i dodatków możecie wykonać :D . Więcej informacji znajdziecie na stronie harumika.com"

WWW.HARUMIKA.COM

Bez urazy, ale to nie dla mnie! Aczkolwiek zabawa ta jest godna  odnotowania, bo trend harumiki rozprzestrzenił się na Azję oraz Amerykę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz